ZASŁUŻONY DLA RATOWANIA DZIEDZICTWA KULTUROWEGO ZIEMI DOBRSKIEJ
Z okazji 10-lecia działalności Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dobrskiej
przyznano honorowy tytuł
ZASŁUŻONY DLA RATOWANIA DZIEDZICTWA KULTUROWEGO ZIEMI DOBRSKIEJ
HALINIE STUDZIŃSKIEJ
Przezes Stowarzyszenia wiceburmistrz miasta Dobrej wręcza Halinie Studzińskiej z d. Kaczmarek wyróżnienie
Biuletyn informacyjny Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dobrskiej
Wręczanie egzemplarzy opracowania przeznaczonego do bibliotek - tekst zamieszczony w biuletynie.
Odwiedziny w parafii Miłkowice
Na zdjęciu od lewej - Halina Studzińska, ks. Rafał Kędzierski proboszcz parafii Miłkowice, Jadwiga Skurzyńska krewna w linii prostej fundatorki kościoła w Miłkowicach
Odnowiony obraz pędzla Juliana Fałata
Sołtys Miłkowic, druh OSP Miłkowice na tle odnowionej remizy w Miłkowicach, obok Halina Studzińska i Jadwiga Skurzyńska
Paweł Wszędybył - nadanie honorowego tytułu
SPOŁECZNIK ROKU 2017
Odwiedziny u brata i bratowej na działce rekreacyjnej
Tekst podziękowania dla Zarządu i Współtwórców opracowania
Szanowni Państwo!
Dziękuję Zarządowi Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Dobrskiej za zaproszenie na dzisiejsze uroczyste, jubileuszowe spotkanie. Jest ono znaczącym wyróżnieniem dla mnie i wszystkich osób współpracujących ze mną przy zbieraniu materiałów dotyczących historii Miłkowic. Cieszę się, że nasza praca została doceniona. Dzięki wspólnemu działaniu powstało opracowanie „Miłkowice w świetle źródeł historycznych”.
Było to niełatwe zadanie, kosztowało mnie sześć lat mrówczej pracy przy przeszukiwaniu źródeł drukowanych, opracowań, roczników prasowych i map, kontaktów z ludźmi. Każdy nowy dokument, informacja, zdjęcie, były dla mnie wielką radością i przyjmowałam je entuzjastycznie. Z przyjemnością muszę podkreślić, że w czasie zbierania materiałów spotkałam się z przychylnością ludzi zajmujących się historią, niekiedy zupełnie mi wcześniej nieznanych, którzy poświęcali swój czas na wertowanie akt i dokumentów w archiwach, do których nie mogłam dojechać, aby mnie wspomóc w poszukiwaniach, tłumaczeniu dokumentów i ukierunkowywaniu poszukiwań.
Służyli mi pomocą potomkowie ostatnich właścicieli majątku Miłkowice, Bogdańskich i Temlerów, mieszkańcy mojej rodzinnej miejscowości z sołtysem na czele, i mieszkańcy okolicznych wsi, a szczególnie moja najbliższa rodzina i znajomi, którzy zawsze spieszyli mi z pomocą. Dziękuję Wszystkim serdecznie. Nieocenionym źródłem informacji był Internet. Gdyby nie było możliwości kontaktowania się właśnie tą drogą, opracowanie to nigdy by chyba nie powstało w takiej formie.
Początkowo głównym powodem moich poszukiwań było udokumentowanie opowieści zasłyszanych w domu rodzinnym i odtworzenie zapomnianej historii rodziny Bogdańskich. Mimo, że to ich sumptem powstała świątynia w Miłkowicach, informacje, które zachowały się o tym rodzie, były bardzo skąpe. Starałam się przybliżyć dzieje i zasługi fundatorów kościoła i ich potomków, których koleje losu warte są poznania. Wręcz nieprawdopodobnym zbiegiem okoliczności było moje spotkanie z krewną w linii prostej fundatorki kościoła w Miłkowicach. Jak się okazało mieszkamy w jednym mieście. Dzisiaj pani Jadwiga Skurzyńska jest tutaj z nami. Udostępnione przez nią pamiątki rodzinne i umożliwienie kontaktów z innymi członkami rodziny były wsparciem przy odtworzeniu historii rodu Bogdańskich.
Zebrane przez nas materiały rozszerzyły wiedzę o Miłkowicach i pozwoliły dopisać nowe rozdziały dotyczące losów tej ziemi i jej mieszkańców. Starałam się wszystkie wydarzenia uwiarygodnić, przytaczając dokumenty zapisane w wersji oryginalnej. Mam nadzieję, że opisując historię Miłkowic, ocaliłam resztki świata, który minął już bezpowrotnie.
Jestem tutaj dzisiaj z Państwem aby osobiście podziękować wszystkim osobom wspomagającym moje poczynania. Nie sposób ich wymienić imiennie, gdyż jest to liczna grupa ludzi - trzydziestu Współtwórców i ponad trzydzieści osób sporadycznie współpracujących ze mną, oraz ponad dwadzieścia instytucji, które udostępniając posiadane zasoby, przyczyniły się do udokumentowania dziejów Miłkowic sięgających 1136 roku, a także umożliwiając poznanie pradziejów tych ziem.
Byłam oczywiście inicjatorką działań, ale to pomoc innych ludzi była dla mnie nieocenionym wsparciem. Chciałabym na koniec jeszcze raz podziękować Zarządowi Przyjaciół Ziemi Dobrskiej za zaproszenie mnie na dzisiejszą uroczystość i przyznane wyróżnienie. Jest to ukłon w stronę wszystkich, którzy wspomagali moje poczynania. Dziękuję.