Dobra Wilczków
Kart dziewięć do Dóbr Wilczkowa
Działo się na gruncie dóbr Ziemiańskiego Wilczkowa w Powiecie Wartskim obwodzie i Guberni Kaliskiej położonych w zamieszkaniu 7/19 kwietnia 1839 roku
Na żądanie Petroneli Pstrokońskiej …obojga Majerowiczów dzierżawców posiadłości Dóbr Wilczkowa w powiecie Wartskim zamieszkałych… u Patrona Trybunału Kaliskiego … Tenże Patron wywłaszczenie Dóbr Wilczkowa popierać będzie.
Z mocy Aktu urzędowego czyli kontraktu kupna i przedsprzedaży Dóbr Wilczkowa Małżeństwem Pstrokońskimi przed Franciszkiem Bajero Regentem Kancelaryi Ziemiańskiej … też w Guberni Kaliskiej w dniu 19 czerwca 1823 roku sporządzonego, Klauzulą Edukacyjną opatrzonego.
Komornik…
Za Nepomucenem Ziółkowskim przy Trybunale Cywilnym Guberni Kaliskiej dnia 10 października 1854 przed Komisyją Rządową Sprawiedliwości mianowany w Kaliszu mieszkający… czynność zajęcia Dóbr Wilczkowa na przymusowe wywłaszczenie …
W Imieniu Nayjaśnieszego Mikołaja I Cesarza Austryi Króla Polskiego
…w dniu 2/14 Marca 1939 r. w dwóch kopiach Wielmożnemu Pstrokońskiemu jako Dziedzicowi Dóbr Wilczkowa i jako … Gminy Ostrowa Zapowiedziana Egzekucja która gdy dotąd żadnego skutku nie odniosła Ja Komornik zjechałem w dniu dzisiejszym na grunt Dóbr Wilczkowa, gdzie powtórne wezwanie W> Pstrokońskiego Dziedzica dóbr Wilczkowa w własnym Ostrowie Wartskim w powiecie Warta zmieszkałego aby czyniąc zadość aktowi urzędowemu wyżej z daty powołanemu siedemnaście tysięcy trzydzieści pięć złotych z procentem po pięć od sta, jaki się należy…. żądającej … Petroneli Pstrokońskiej Majerowiczowej , Xawerego Majerowicza Małżonce.. na ręce moje Komornika … natychmiast zapłacił. W razie bowiem przeciwnym do zajęcia dóbr Jego dziedzicznych Wilczkowa … na przymusowe wywłaszczenie i wystawienie takowych na sprzedaż publiczną przystąpię zastrzegając koszta…
Ponieważ ja Komornik wezwanego w. Wincentego Pstrokońskiego nie zastałem, w jego imieniu nikt się nie stawił….przeto jako Komornik do zajęcia Dóbr Wilczkowa z przyległościami na przymuszone wywłaszczenie i wystawienie takowych na sprzedaż publiczną za sumę 17005 zł i procentów przystąpiłem w obecności dwóch świadków … Jakóba …. Wożnego Trybunały Kaliskiego i i Mikołaja Borowskiego proboszcza Parafii Głuchów w Głuchowie zamieszkałego.
Dobra ziemskie Wilczków
Składają się ze wsi zarobnej i folwarku Wilczków w Powiecie Wartskim, Obwodzie i Gubernii Kaliskiej w Gminie Ostrów Warski i Wilczków położone do Parafii Głuchów należące, z polami, Łąkami, Pastwiskami, Borami, Zaroślami, Zabudowaniami Dworskimi i wszystkim Inwentarze
Zabudowa dworskie wsi Wilczkowa
1. Dwór o czterech pokojach z bali rzniętych .. alkierzu, kuchni … z kominem frontowym i w niej murowanym sieci bocznej …
2. Kurniki z bali i drzewa .. na węgieł i słupy
3. Olearnia z drzewa … na węgieł
4. Chlewy, kurniki i w końcu tych izby dla służących z bali w słupy
5. Gorzelni z mieszkaniem dla gorzelanego z drzewa… i bali
6. Wozarnia i chlewy a których budowanie …z bali występują
7. Stajnie i wozownia łącznie z bali na węgieł i z oborą na słupy … słomą, w podwórzu studnia zrynnowana drzewem cembrowana
8. Owczarnia, na której od frontu czyli od podwórza jest sypanie? z bali na węgły i słupy
9. Stodoła o dwóch klepiskach z drzewa … robiona na węgieł
10. Stodoła o jednym klepisku z różnego drzewa i bali
11. Stodoła o jednym klepisku stawiana z zrzynów…
12. Stodoła o jednym klepisku z drzewa.. stawiana na węgieł, przystawiona do stodoły obórka z różnego drzewa w słupy
13. Sklep w ziemi na warzywa z kamieni murowany. Obok zabudowań dworskich są dwa ogrody owocowe z różnych drzew się składające … częściowo ogrodzone, od pola bez ogrodzenia zostaje.
14. Dom o dwóch izbach z drzewa … z kominem, chlewy z tyłu…
15. Wiatrak drewniany zwyczajny w średnim stanie
Zabudowania wiejskie wsi Wilczkowa
1. Chata o 1 izbie z drzewa spróchniałego na węgieł kryta słomą
2. Chałupa o 1 izbie z drzewa na węgieł kryta słomą , obórka z różnego drzewa a słupy
3. Chałupa o 2 izbach z drzewa na węgieł, obórka z drzewa, komórka
4. Chałupa o 1 izbie, komora i sień z drzewa na węgieł
5. Chałupa o jednej izbie, komorze i sieni z drzewa, stajenka w dyli w słupy, obórka, stodółka z drzewa
6. Chałupa o 2 izbach, komora, sień z drzewa na węgieł, stodoła i obórka z dyli w słupy
7. Chałupa o 1 izbie, komora i sień, stodoła z dyli w słupy.
8. Chałupa o 1 izbie z drzewa, sień, stodoła z dyli w słupy
9. Chałupa o 1 izbie i sieni, z balików i dyli w słupy
10. Chałupa o 1 izbie i sieni z drzewa, obórka i stodółka z dyli w słupy
11. Chałupa o 1 izbie , komora i sień z bali… obora z drzewa w słupy, kuźnia czworoboczna, stajenka i wozownia a balików i dyli
12. Chałupa o 1 izbie i sieni z drzewa i chrustu…. Stodoła z różnego drzewa
13. Chałupa o 1 izbie i sieni, obora z dyli, stodoła z drzewa na węgieł, komora…
14. Chałupa o 1 izbie, stodoła, komora… z różnego drzewa
15. Chałupa o 1 izbie z drzewa. Sień, szopa, stodoła, obórka…
16. Chałupa o 2 izbach z drzewa… sień, obora, stodoła…
17. Chałupa o 1 izbie, sionka i mała izdebka, obora, stajenka stodoła…
18. Chałupa o 1 izbie z kamieni i gliny murowana, sień, chlewy, obórka, komórka, stodoła…
19. Chałupa o 1 izbie, komora z drzewa,.. sień.. obora, stodoła, komórka…
20. Chałupa o 1 izbie z chlewem, obora, komórka, stodoła
21. Chałupa o 1 izbiez kamieni i gliny na murze i drewnie….
W Dobrach tych włościanie pańszczyznę robiących
Półrolników sześciu
1. Wawrzyniec Bartczak
2. Tomasz Kurasz
3. Szymon Szymański
4. Jan Barczało
5. Szczepan Serafin
6. Jakub Cłapa
Mają załogę … parę koni, prosięta, talara na krwę i śinię, konia i wołu i daninę … Gospodarze oświadczyli, że mieli większy inwentarz, lecz ten przez pomór padł i dziedzic Pstrokoński skóry z takowego odebrał. Prócz tego mają wszyscy po jednym wozie, pługu … siekierę, sierpy i dwa miechy i oraz zasiew gruntowy, robią pańszczyznę po dwa dni na tydzień, z uprzężą lub ręcznie… przędą po dwie sztuki lnu pańskiego. Na daninę dają po dwóch kapłonów… kapustę i brukiew, len moczą w strudze, trzodę pasą ….
Zagrodników pięciu którzy tylko mają zasiew gruntowy, robią po trzy dni ręcznej pańszczyzny na tydzień przez cały rok, i po trzy dni w czasie żniw, oraz do wywożenia mierzwy, zaciąg sprzeżajny odbywają , na daninę dają po jednym kapłonie i ….
Komorników dziewięciu… robią po trzy dni pańszczyznę, przez cały rok i po trzy dni w żniwa oraz owce strzygą….
Czynszownicy niestali
1 Józef Wieczorkiewicz młynarz z wiatraku, gruntu 20-tu składów roli trzech wozów siana rocznie, zapłatą… miele dworowi bepłatnie oprócz tego płaci podatki …
2 Ferdynand Klauze płóciennik za pomieszkanie ogrodu i roli rocznie płaci 72…
3. Wojciech Kop … stolarz, także za pomieszkanie ogród i rolę płaci rocznie 60…
Według wykazów ekonomicznych… wszelkiego gatunku zbóż
1. Pszenicy wiertli 25
2. Żyta - 225
3. Jęczmienia – 36
4. Owsa – 160
5. Grochu – 22
6. Tatarki – 20
7. Prosa – 1
8. Siemienia lnianego – 4
9. Siemienia konopnego 1
10. Kartofli około 100
11. Siana sprzęt wozów parokonnych – 200 …
Rozległość
Zajętych dóbr Wilczkowa… klasy II, III, IV, V, VI
Place pod zabudowaniami dworskimi i wieś łącznie z ogrodami, … oraz folwarkiem i pastwiskami mórg 36
Grunta orne – 416….
Grunta które włościanie obsiewają - 248
Łąki – 120
Bory na granicy Klonowa i Kaszewa – 50, na granicy Głuchowa i Miłkowic - 75
Pastwiska- 120, grunty nieużyteczne 115, drogi i rowy – 30. Razem około 1248 mórg.
Wilczków powiat Turek
Pierwszy wpis aktu notarialnego Kazimierza Kosińskiego Rejenta w Warszawie za 1916 rok
Dnia dwudziestego ósmego Lispada 1916 roku … przybyłem na żądanie do mieszkania Aleksandra Temlera w Warszawie przy ulicy Ogrodowej 13/15 gdzie w obecności świadków… oświadczył, iż na hipotece majątku Wilczków w powiecie Tureckim guberni Kaliskiej … zabezpieczona jest na rzecz stawiającego Aleksandra Temlera suma rubli czternaście tysięcy dziewięćset z ewikacją rubli dwa tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt… zapisanymi. Po takim wyjaśnieniu starający Aleksander Temler przyznaje, iż on … swoją sumę … w całości gotowizną przed podpisaniem tego aktu od właściciela majątku Ludwika Temlera otrzymał, z odbioru takowej sumy altem niniejszego … kwituje i zgadza się na wykreślenie całej otrzymanej sumy 14900 z ewikacją 2990 … na jednmyslny wniosek właściciela tegoż majątku Ludwika Temlera lub Karola Wyganowskiego adwokata w Kaliszu…
Likwidacja praw do serwitutów Wilczków
…Decyzja Okręgowej Komisji Ziemskiej w Piotrkowie na posiedzeniu jawnym w dniu 23 kwietnia 1925 roku w składzie…rozpoznawała spawę dobrowolnej likwidacji serwitutów przysługujących włościanom wsi Wilczków … obiciążających dobra Wilczków .. która wpłynęła z Urzędy Ziemskiego w Turku z dnia 17 stycznia 1925 roku.
Przedmiot sprawy: Na mocy dobrowolnej umowy zawartej w dniu 5 stycznia 1922 r. pomiędzy właścicielem dóbr Wilczków Ludwikiem Temlerem a posiadaczami godpodarstw we wsi Wilczków zapisanych…działającymi w osobach swych pełnomocników Józefa Pasika i Stanisława Człapy, wyżej wymienieni posiadacze osad zrzekli się raz na zawsze wszelkich przysługujących im według tabeli praw do swerwitutów leśnych, a także prawa do wspólnego z dworem pastwiska „Kurżawy” w zamian za co otrzymali od właściciela dóbr Wilczków Ludwika Temlera … z gruntów dworskich w posiadanie 185 mórg… dnia 17 maja 1924 roku pełnomocniczka właściciela Dóbr Helena Temlerowa oświadczyła, że zrzeka się w imieniu właściciela … prawa do wspólnego z włościanami wsi Wilczków pastwiska i że wymienione pastwisko przechodzi na rzecz włościan….
Opracowanie prof. Wacław Leszczyński
Opracowanie prof. Wacław Leszczyński
Zabytek
W Warszawie, przy ul. Okopowej 78, stoi zdewastowany, 160-letni budynek byłej garbarni (wytwarzającej skóry na buty i galanterię skórzaną, pasy transmisyjne itp.) rodziny Temler. Na początku XX wieku była ona największą garbarnią w byłym Królestwie Polskim, produkując wyroby wysokiej jakości, odznaczane medalami na wystawach w Warszawie (1857), Moskwie (1865), Paryżu (1867), czy Petersburgu (1870). Jej obroty roczne wynosiły 2,5 mln rubli, gdy miesięczna płaca robotnika to 12-20 rubli, a 0,41 kg chleba kosztowało 3 kopiejki (0,03 rubla).
W czasie II wojny światowej, produkowano tu potajemnie obuwie dla żołnierzy Armii Krajowej. Po Powstaniu Warszawskim Niemcy wywieźli urządzenia, wyroby i zapasy surowca, dewastując zakład. Po wojnie odremontował go i uruchomił współwłaściciel, Józef Pfeiffer. W 1946 r. objęto go przymusowym zarządem, jako „Zjednoczone Zakłady Stanisław Pfeiffer, Temler i Szwede pod Zarządem Przymusowym”. Mimo przestrzegania przepisów o liczbie zatrudnianych pracowników, w 1948 r. zakład upaństwowiono bez odszkodowania. Potem wykorzystywano budynek do różnych celów, aż został on opuszczony i stopniowo niszczeje. W 2010 r. wpisano go do rejestru zabytków. Oficjalnym założycielem garbarni był 200 lat temu Jan Gotfryd Temler, który miał życie pełne przygód.
Jan Gotfryd Temler urodził się 18.09.1793 r. w mieście Gera w Saksonii, w rodzinie wyznania ewangelicko-augsburskiego. Był synem Jana, właściciela poczthalterni w Gerze, czyli stacji pocztowej, służącej do obsługi koni i wozów pocztowych (dyliżansów), oraz osób nimi podróżujących. Matką Jana Gotfryda była, nieznana z nazwiska, Barbara Marianna.
W wyniku wojny IV Koalicji antyfrancuskiej z Napoleonem I, jesienią 1806 r. wojsko francuskie zajęło Saksonię i zarekwirowało konie z poczthalterni Jana Temlera, obiecując je zwrócić, gdy będą niepotrzebne. Jan Temler wysłał więc za tymi końmi swego 13-letniego syna, Jana Gotfryda, by je przyprowadził z powrotem. On podążał za armią francuską i końmi ojca, przez cały okres kampanii pruskiej i rosyjskiej, do jej końca w lipcu 1807 r. Na pobojowisku bitwy pod Frydlandem, widział Cesarza Napoleona I.
Dążąc za końmi ojca, Jan Gotfryd trafił do Warszawy i tu zatrzymał się na stałe. Zgodnie z oficjalnymi danymi, w 1819 r. (lub 1817 r.) otworzył on garbarnię przy ul. Ogrodowej, róg ul. Białej w Warszawie. Informacja ta budzi jednak wątpliwości. Mało prawdopodobne jest bowiem, aby młody chłopiec, znalazłszy się sam w obcym mieście, bez większych zasobów materialnych i bez oparcia, tak szybko mógł uzyskać kwalifikacje i uprawnienia oraz mieć warunki do otwarcia zakładu, w nieznanym sobie zawodzie. Według źródłowych danych, pierwszą garbarnię „na najwyższym punkcie Warszawy, wyniesionym 130 stóp nad zero wodowskazu na Wiśle”, przy ul. Ogrodowej założył Fryderyk Temler w 1787 r. Zgodne jest to z przekazami rodzinnymi, mówiącymi o tym, że Temlerowie żyli w Warszawie od pokoleń. Zapewne, Jan Gotfryd, zatrzymał się wtedy u tych garbarzy Temlerów, pewnie krewnych, u nich nauczył się zawodu i po jakimś czasie przejął, czy odziedziczył po nich garbarnię. Związki Jana Gotfryda z innymi Temlerami w Warszawie potwierdza fakt, że jeszcze w połowie XIX wieku, w domu przy ul. Ogrodowej 13/15, oprócz Jana Gotfryda z rodziną, mieszkał jego kuzyn, Fryderyk Christian Temler (1811-1879), urodzony także w Gerze, właściciel fabryki wyrobów metalowych w Warszawie.
Zapewne więc, Jan Gotfryd w roku 1817 (nie w 1819) nie założył garbarni, ale ją objął na własność. Jan Gotfryd już jako „majster profesyji garbarskiej” i właściciel garbarni, 29 września 1819 r. wziął ślub z katoliczką Anną-Marią Franke (1797-1857), która urodziła mu 17 dzieci, z czego dziewięcioro zmarło w dzieciństwie. Na ślubie tym byli rodzice Anny, Gotfryd Franke, właściciel młyna i Magdalena Franke z domu Rezler.
Jan Gotfryd prowadził swą garbarnię, jednak nie przepadał za wykonywanym zawodem, co potwierdzałoby wątpliwości, czy to on założył garbarnię. Przy ul. Długiej miał sklep, w którym sprzedawane były wyroby jego zakładu. Jednak wolał tam czytać książki, niż obsługiwać kupujących. Gdy mu w czytaniu przeszkadzali klienci, to ich wyganiał i sklep zamykał. Kochał natomiast konie. Zapraszał kupców końskich na posesję, przy której mieściła się garbarnia i kazał im oprowadzać wierzchowce przez podwórze, mające dwie bramy: na ulice Ogrodową i Białą, tam i z powrotem. Gdy trwało to zbyt długo, zirytowana tym jego żona, po wyprowadzeniu konia na ulicę, kazała zamykać bramę, żeby zakończyć wreszcie ten pokaz. To ona głównie dbała o interesy. Często sama obsługiwała w sklepie klientów, mając pod ladą schowane kolejne swoje niemowlę, które w wolnych chwilach karmiła piersią. Jan Gotfryd jeszcze w młodym wieku 55 lat (w 1848 r.), przekazał garbarnię synom Karolowi i Aleksandrowi, co też świadczy o jego niechęci do zawodu. Wkrótce potem, wyprowadził się do domu przy ul. Elektoralnej 30 i przestał się interesować zakładem.
Literat Ferdynand Hoesick wspominał, że teść jego ciotki, Jan Gotfryd Temler, w starszym wieku miał zawsze przy sobie butelkę wódki „Goldwasser”, którą lubił popijać. Będąc „u wód” w jakimś modnym kurorcie, potrafił dla żartu częstować tą „wodą”, ciekawych jej „leczniczych właściwości”. Po śmierci żony, jeśli nie czytał, to zwykle siedział w mieszkaniu, w fotelu koło okna i obserwował ruch na ulicy, posługując się dwoma przymocowanymi za oknem, pod kątem lustrami, w których odbijał się obraz obu stron ulicy (Elektoralna była wtedy główną ulicą przelotową trasy wschód-zachód). Uważano, że pod koniec życia zdziecinniał bo, gdy kiedyś odwiedzili go jego synowie Karol i Aleksander, wtedy już milionerzy i jak to jest w zwyczaju, narzekali na „ciężkie czasy”, to on przyniósł im swoje „świąteczne” buty, mówiąc: „jak Wam tak ciężko, to weźcie te buty, nie są mi potrzebne, bo teraz prawie nie wychodzę, a Wam mogą się przydać”. Ale było to raczej przejawem jego poczucia humoru.
Z pośród córek Jana Gotfryda trzy wyszły za wielkich przemysłowców: Jana Karola Szlenkiera, Stanisława Fryderyka Pfeiffra i Józefa Krystiana Rentla. Synowie ożenili się – Karol Ludwik z Emilią Werner z rodziny wielkich przemysłowców, a Aleksander Ferdynand z Emilią-Wilhelminą Granzow, córką wielkiego przedsiębiorcy budowlanego.
Jan Gotfryd zmarł 13.07.1885 r. w Warszawie, mając 92 lata i pochowany jest na cmentarzu ewangelicko-augsburskim, przy ul. Młynarskiej, grób I 28-1-37. Natomiast jego żona Anna z domu Franke jest pochowana na Powązkach, w grobie swej córki Rentel w kwaterze 158, rząd I. W tym grobie pochowana jest też jej matka, Magdalena Franke z domu Rezler (1775-1869), teściowa Jana Gotfryda, która w chwili wybuchu Powstania Kościuszkowskiego miała 19 lat.
Jan Gotfryd brał udział w Powstaniu Listopadowym, bo mimo niemieckiego pochodzenia widać czuł się Polakiem. Zresztą, mity rodzinne głosiły, że Temlerowie nie byli Niemcami, a Słowianami Połabskimi, na siłę zgermanizowanymi. Podania te po cichu wyśmiewano, jako próby wypierania się swych „niemieckich korzeni”, bo Temlerowie „nie kochali” Niemców. Jednak wyniki badania DNA, jakim się poddał prapraprawnuk Jana Gotfryda, potwierdziły mit rodzinny. Badania genetyczne rodowodu w linii męskiej wykazały haplogrupę R1a1a1, typową dla narodów słowiańskich. Wskazują one na to, że główną grupą etniczną DNA Temlerów byli Słowianie, a nie Niemcy.
Polskimi patriotami byli też potomkowie Jana Gotfryda. Jego syn więziony był w 1863 r. w Cytadeli Warszawskiej za Powstanie Styczniowe. Dalsi potomkowie, kobiety i mężczyźni walczyli w wojnie z bolszewikami i w II Wojnie Światowej, na frontach i w Armii Krajowej m. in. w Batalionie „Parasol”. Czterech jego praprawnuków było pilotami RAF w polskich dywizjonach myśliwskich, w tym jeden (Zdzisław Henneberg) dowódcą słynnego Dywizjonu 303. Wielu potomków Jana Gotfryda zginęło z rąk Gestapo i NKWD oraz było więźniami KL Auschwitz i innych niemieckich obozów koncentracyjnych, a także więzień PRL.
Literatura
- Drzewo Genealogiczne Rodziny Temler Gera 1793 Warszawa1894. Rysował F. Dietrich,
Warszawa 1894 (fotokopia),
- Hoesick F. Powieść mojego życia. Ossolineum, Wrocław-Kraków 1959,
- Łoza S. Rodziny Polskie pochodzenia cudzoziemskiego osiadłe w Warszawie i okolicach.
Warszawa 1932,
- Metryka ślubu Jana Gotrfyda Temlera, Warszawa 1819 r.,
- Pfeiffer J.M. Wspomnienia warszawskiego przemysłowca. Bis Press, Warszawa 2003,
- Przekazy ustne,
- Skorowidz mieszkańców miasta Warszawy z przedmieściami na rok 1854 ułożony pod
kierunkiem Zarządu Policyi, Warszawa 1854
- Sobieszczański F.M., Warszawa. Wybór publikacji. Tom pierwszy. PIW, Warszawa 1967
- Taryfa posesyj (domów i placów) M. st. Warszawy i przedmieść Pragi, Warszawa 1920
- Towarzystwo akcyjne fabryki garbarskiej „Temler i Szwede”. Świat fabryk dawnej Woli:
http://madein.waw.pl/wola/index.php?option=com_content&view=article&id=72&Itemid=63